Start godzina 11:00 Kaufland na Wojska Polskiego. Dziś świeżutki śnieżek pod kołami :) więc jazda będzie extra. Na start przyszedł fotoreporter z Pomorskiej i postrzelał kilka fotek:
foto pobrane z pomorska.pl
Cała wycieczka bo jak dla mnie to już zbyd slaby trening było extra, śnieżnie, czasami niebezpiecznie gdzie nie gdzie ślisko no i bez sprawdzenia twardości nawierzchni się nie obyło ;) Wiem jedno po dzisiejszej niedzieli już raczej na Rajd Bike Extreme tej zimy się nie wybiorę chyba, że wcześniej zrobię sobie kilku godzinny trening i na rajdzie zrobię rozjazd :) Pozdrawiam Bydgoskich Bikerów którzy dzisiaj byli w Puszczy Bydgoskiej
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających >> ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA
Wiele było koncepcji na tę sobotę, z rana miało być przejechane 200km po szosie więc założyłem lemondkę, lecz zbyd późno się obudziłem i bym nie zdążył. Drugą opcją było po zmroku objechać Zalew Koronowski (150-160km) lecz zagadałem się z kumpelą w sklepie i tak minęło kolejne półtorej godziny.
Wygrała opcja trzecia jak kumpel do mnei zadzwonił o 22:10 czy jadę do Ostromecka :P
No i ruszyłem o 22:40 do kumpla i razem do Ostromecka i okolicznych rejonów
z rańca do pracy w miedzy czasie podniosłem siodło o jakieś 3mm od razu nieco inna jazda, trochę uda pieką ale trzeba się przyzwyczaić do takiej pozycji :) Do domu przez starówkę i tutaj zonk wszedłem do biblioteki odebrać książkę którą oddali rano do magazynu :( dwa dni to dwa dni tyle że dzień liczyli do godzin rannych a odebrać chciałem w popołudniowych :( tak więc z lekka niezadowolony pojechałem do domku. Wieczorkiem odwiedzić dziewczynę, powrót bardzo utrudniony przez szklankę wszędzie gdzie tylko było nieco mokro czyli na całym chodniku i ulicy. Z dwojga złego chodnik nie miał kolein więc wybrałem właśnie go do dojechania do domu.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających. >> ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA
Dzisiaj niedzielne rowerowanie, stwierdziłem, że: Przyszły sezon nie bedzie należał do mnie po tym co widziałem dzisiaj na rowerze. Więc będę tylko jeździł.