leniwo, lecz po wczorajszym zmęczony jeszcze jestem, dzisiaj spańsko pod 3 kocami będzie, jutro z rańca mocny trening i wieczorkiem rozjazd, czwartek i piątek na spokojnie z rowerem, za to czwartkowa noc będzie przechodzona z aparatem więc i tak, nie pośpię :P wyjazd na GRASSORA już w piątek jeszcze zastanawiam się nad godziną odjazdy czy w nocy około północy czy nad ranem wyruszyć.
plus praca z TdZ wyszło 97km w czasie 3:45 reszta to dojazd do pracy i powrót z niej plus po mieście
zadowolenie kryje się na mojej twarzy :) statystyka 1 godzina jazdy 28,6km czysty teren i objechanie Wilczego Gardła po 72km miałem średnią 26,6km w tym około 7-8k m asfaltu reszta to czysty teren i tutaj mi siły nieco opadły i zwolniłem
dzisiaj Alley na dwa, przede mną Kermitosław na MTbowcu
Ja ostrzakowo szukający dworca PKP :D:D Jak to usłyszałem optymalna trasa ma około 25kmów, Optymalna by była jak bym pojechał na Rynkowo Wiadukt a nie na Rynkowo :D szukać dworca, po powrocie na Metę, stwierdzenie że to nie ten punkt no to dalej w trasę :) co prawda punktu nie znalazłem lecz zaliczony miałem ponieważ okazało się iż na Rynkowie była ta sama informacja :D:D co na każdej innej stacji :) Moja optymalna trasa wyniosła 49kilometrów :] plus afterek na po Alleyu również zaskakujący :P
Poza tym do i z pracy plus odwiedzić babcię i życzenia złożyć.