Wpisy archiwalne w kategorii

Masa Krytyczna

Dystans całkowity:1072.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:48:54
Średnia prędkość:17.43 km/h
Maksymalna prędkość:53.13 km/h
Suma podjazdów:230 m
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:59.57 km i 3h 15m
Więcej statystyk

do pracy + Masa Krytyczna

Piątek, 28 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Do pracy, na termometrze -4,5 stopnia nie ukrywam, ze zmarzłem, w dodatku trochę zaspałem i rano bez śniadania,
Wracając do domu się ociepliło na termometrze około 1 stopnia, jazda przyjemniejsza, lecz w dalszym ciągu z pustym żołądkiem i na głodzie ;)
Nigdy więcej nie kupię chińskiej zupki Ostro-Kwaśnej.
Miałem jechać na siłownie lecz wybrałem się na Masę krytyczną, na której wystartowaliśmy z Łuczniczki, przez stary Rynek pojeździliśmy przy okazji gubiąc się na mieście ;) kończąc cała grupa która została na Starym Rynku.
Na masie temperatura przymroziła nas wszystkich było około 3 stopni na minusie i dwie i pól godziny z bikiem. Trochę zmarzły mi odsłonięte łydki :P (spodnie 3/4)



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.

Bydgoska Masa Krytyczna

Piątek, 26 listopada 2010 · Komentarze(1)
kręciłem od 15 zachachmęcając nowy sklep sportowy w Fordonie

o 18:00 Bydgoska Masa Krytyczna

Start na Łuczniczce, co prawda o godzinie 17:30 byłem na Starówce, lecz zdecydowałem się na Łuczniczkę.

W radosnych nastrojach i z uśmiechami czekaliśmy na osoby które jechały ze Starego Rynku,
Około 18:15 dojechali, jeszcze tylko spóźniona Magda która dojechała wprost na liczenie i ruszyliśmy na miasto w ilości 25 rowerzystów plus Piochu autem za nami.
Start w Toruńską przez rondo, gdzie odłączyli się Buldi, Lukasz i ktoś jeszcze (kompletnie nie rozumiem ich zachowania, Masa Krytyczna pojechała na ul. Bełzy. Następnie Wojska Polskiego i zjechaliśmy Kujawską do Trzeciego Maja tam w prawo i koło Focus Park nawrotka na Jagielońską. Na Rondzie Jagiellonów w lewo, myślałem ze będą kółeczka, lecz skręciliśmy grzecznie.
No i Plac Kościeleckich, wprost w ul. Długą na jej końcu kierunek prawo. Dojeżdżając do Placu Poznańskiego trochę korka ale daliśmy radę zajmując lewy pas skrętu, którym wjechaliśmy wprost do tunelu pod Rondo.
Wyjazd w ul. Nakielską i małe hasełko wyszeptane osobie prowadzącej "jeszcze multikino".

W ten prosty sposób zajadaliśmy się popcornem w multikinie.

Sam dojazd też był dziwny z tym kierowcą coś było nie tak :P
Z Multikina już prosto łamiąc tylko jeden przepis na Wyspę Młyńską


z której wjechaliśmy na Stary Rynek.

Masa Krytyczna w miesiącu listopadzie została zakończona około godziny 20:05 na Starówce


Wszystkie zdjęcia zrobione przez Sarę Nowak.

W trakcie pisania doszło kilka postów i meni wywaliło, wiec dodaję relację od razu ze zdjęciami.

Kogo nie było niech żałuje.

SkyWay czyli Toruńska Masa Krytyczna

Sobota, 28 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Dzień jak poprzednio zaczął się bardzo leniwo, z tym, że wieczór miał być dużo ciekawszy Toruńska Masa Światełkowa.

Z rana umówiony z Magdą i Buzonem w warsztacie rowerowym na małe poprawienie działania ostrego Magdy, lecz tutaj osoba zainteresowana miała lekkie godzinne spóźnienie, no cóż zdarza się :D
Około 13 wszystko skończone można iść pokręcić, na Kapy tam w składzie już 2 osobowym na podbój bydgoskich osiedli i tak 3 godziny kręcenia przez Kapy, Glinki postój w markecie na degustację czekolady od Natalii, Wyżyny, Szwederowo, Błonie, potem nieco pokręcenie i rozjazd do domu.
około 16 chwila drzemki przed wyjazdem do Torunia jeżeli można nazwać to drzemką bo bliźniaki zasnąć nie pozwoliły.
Doszła 17:25 czas ruszać o 17:35 na rogu Fordońska/Kazimierza dojechałem razem z Devilem, po czym osoba która znalazła się dość przypadkowo zachęcona krótką wiadomością na gg, Kermit. Czekaliśmy tylko na tą która już rano miała godzinną obsuwę ale w końcu dojechała,
Na moście w Fordonie kolejne kilka osób. i była 8 osobowa grupa z Bydgoszczy <yeach>
Do Toronto kilka osób jechało swoim tempem lecz dojechali wszyscy, tam masa miała też drobne obsuniecie i około 20:30 się zaczęło dwustu dziewięćdziesięciu zakręconych, oświetlonych rowerzystów ruszyło przez miasto aby dotrzeć w finale na Starówkę, gdzie po parunastu a może więcej minutach się rozjechaliśmy.
Niestety powrót do domu był długi po 20 metrach przerwa na koncert bębniarski, po kolejnych 200m oglądanie fontanny (podobno w Bydgoszczy mamy podobną lecz nie zauważyłem takiej:P)

Na trasie jeden postój koło stacji benzynowej na uzupełnienie paliwa.
Dom zastałem około pierwszej w nocy padnięty poszedłem spać praktycznie natychmiast.

Dystans szacowany około 150km
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.

Bydgoska Masa Krytyczna

Piątek, 27 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Miąłem pojechać na MRU lecz nie dałem rady i została mi Masa Krytyczna na której się zjawiłem o dziwo bez spóźnienia i z pełnym ekwipunkiem :D (ostre koło jako rower, kask, gwizdek, kamizelka) ale o tym później ;)

dzień rozpoczął się leniwie ze względu, że miałem wolne :P
Bez pośpiechu pojechałem oddać krew po czym troszkę pokręcić lecz w deszczu bo jak by to było jak by nie padało, zahaczyłem o firmę zostawiając część czekolad w biurku ;)

Następnie leniwie do domu, krótka drzemka i na Masę Krytyczną na której zjawiło się 5 ostrych kół z Bydgoszczy takiego oblężenia ostrzakami jeszcze nie widziałem :P

Ruszyliśmy za policją, po przejechaniu przez miasto do Myślęcinka, pożegnaliśmy policję i ruszyliśmy w stronę tragicznego miejsca dla wielu z nas, tj. Miejsca w którym śp. Adam Sztejka został potrącony przez policję 6 lat temu.
Minuta a może i więcej niż minuta ciszy.
Po czym bezsensowna polemika w Buldim co zapoczątkowało spory na forum Bydgoskiej Masy Krytycznej www.masa.bydgoszcz.pl lecz to inny temat.

z Ostrokołowcami w składzie Buzon, Magda, Ply i Devil, na miasto troszkę poszaleć ruszyliśmy, wylądowaliśmy w barze gdzie skonsumowaliśmy ciepły posiłek i trochę powspominaliśmy niedawne PCMC w Szczecinie i stare dobre czasy.
przynajmniej minął Nas deszcz :D:D

Dzień skończył się bardzo późnym wieczorem i powolnym powrotem do domu.
Dawno nie zrobiłem tylu kilometrów na rowerze a tu dodatkowo ostre koło ;)

Dystans szacowany, 45km
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.