Wpisy archiwalne w kategorii

nocne

Dystans całkowity:10213.28 km (w terenie 1014.80 km; 9.94%)
Czas w ruchu:478:10
Średnia prędkość:20.34 km/h
Maksymalna prędkość:75.42 km/h
Suma podjazdów:1650 m
Maks. tętno maksymalne:199 (101 %)
Maks. tętno średnie:171 (87 %)
Suma kalorii:68715 kcal
Liczba aktywności:217
Średnio na aktywność:47.07 km i 2h 17m
Więcej statystyk

do pracy, miasto

Czwartek, 3 lutego 2011 · Komentarze(0)
nie będzie zdjęcia

przemogłem się , i jest foto


i jeszcze jedno zachęcające do jesiennych wspomnień :)



Pozdrawiam Wszystkich tu zaglądających.


400 w weekend

do pracy

Środa, 2 lutego 2011 · Komentarze(0)
I mam dylemat od lipca zeszłego roku, czy na tej ramie składać rower ??
Orbea Lanza


Rama na tle Świata

do pracy, plus miasto

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · Komentarze(4)
na ostro, do pracy, potem po mieście ;)
gubiłem tylny błotnik, naprawiany zipami znalezionymi na słupie :P
trzymały jakiś plakat :D

Trzeba by jakieś zdjęcie znaleźć, hmm to może to:


Podsumowanie miesiąca stycznia
717 km
34h na rowerze
16h siłownia
10h20min na spiningu
ok. 4h biegania
ok. 4h trenażer

do pracy, odpoczynek

Piątek, 21 stycznia 2011 · Komentarze(1)
Do pracy dzisiaj mokro.
Następnie odwiedzić osobę mającą dzisiaj święto :)
i Moją Kami.
Wracając do domu jakaś baba wymusiła pierwszeństwo na Rondzie Kujawskim, pojechałem za nią lecz w ciasnych uliczkach między blokami Ją zgubiłem, za wiele zakrętów i kondycja nie ta, zostałem na drodze głównej, byłem pewien iż na 80% mijana kobieta to ta z auta, a taka ochotę miałem aby ją pouczyć. Znalazłem za to Volkswagen-a którym jechała.

Kiedy już wracałem do domu, to druga pana tego tygodnia którą trafiłem :/

Pozdrawiam Wszystkich Tu Zaglądających,
i zdjęcie z wakacji 2010 :)

Bydgoska Masa Krytyczna

Piątek, 26 listopada 2010 · Komentarze(1)
kręciłem od 15 zachachmęcając nowy sklep sportowy w Fordonie

o 18:00 Bydgoska Masa Krytyczna

Start na Łuczniczce, co prawda o godzinie 17:30 byłem na Starówce, lecz zdecydowałem się na Łuczniczkę.

W radosnych nastrojach i z uśmiechami czekaliśmy na osoby które jechały ze Starego Rynku,
Około 18:15 dojechali, jeszcze tylko spóźniona Magda która dojechała wprost na liczenie i ruszyliśmy na miasto w ilości 25 rowerzystów plus Piochu autem za nami.
Start w Toruńską przez rondo, gdzie odłączyli się Buldi, Lukasz i ktoś jeszcze (kompletnie nie rozumiem ich zachowania, Masa Krytyczna pojechała na ul. Bełzy. Następnie Wojska Polskiego i zjechaliśmy Kujawską do Trzeciego Maja tam w prawo i koło Focus Park nawrotka na Jagielońską. Na Rondzie Jagiellonów w lewo, myślałem ze będą kółeczka, lecz skręciliśmy grzecznie.
No i Plac Kościeleckich, wprost w ul. Długą na jej końcu kierunek prawo. Dojeżdżając do Placu Poznańskiego trochę korka ale daliśmy radę zajmując lewy pas skrętu, którym wjechaliśmy wprost do tunelu pod Rondo.
Wyjazd w ul. Nakielską i małe hasełko wyszeptane osobie prowadzącej "jeszcze multikino".

W ten prosty sposób zajadaliśmy się popcornem w multikinie.

Sam dojazd też był dziwny z tym kierowcą coś było nie tak :P
Z Multikina już prosto łamiąc tylko jeden przepis na Wyspę Młyńską


z której wjechaliśmy na Stary Rynek.

Masa Krytyczna w miesiącu listopadzie została zakończona około godziny 20:05 na Starówce


Wszystkie zdjęcia zrobione przez Sarę Nowak.

W trakcie pisania doszło kilka postów i meni wywaliło, wiec dodaję relację od razu ze zdjęciami.

Kogo nie było niech żałuje.