do pracy, plus miasto

Poniedziałek, 31 stycznia 2011 · Komentarze(4)
na ostro, do pracy, potem po mieście ;)
gubiłem tylny błotnik, naprawiany zipami znalezionymi na słupie :P
trzymały jakiś plakat :D

Trzeba by jakieś zdjęcie znaleźć, hmm to może to:


Podsumowanie miesiąca stycznia
717 km
34h na rowerze
16h siłownia
10h20min na spiningu
ok. 4h biegania
ok. 4h trenażer

Komentarze (4)

Odnośnie zipów to miałem zdenerwowanie i rozszarpałem je w rękach, czas gonił a miałem jeszcze na daną godzinę załatwić jedną sprawę.

kitaxc 23:13 poniedziałek, 31 stycznia 2011

ale spam idę spać, dobranoc :P

pozdrowienia dla DUŻEJ LITERY i wszystkich w koło :) hehe

Aga 21:48 poniedziałek, 31 stycznia 2011

a apropo zipów... niektóre gadziny ciężko zdemontować bez przecinania :) szczególnie te które są ściśnięte jak na ołówek ;P miałeś farta hehe

Aga 21:47 poniedziałek, 31 stycznia 2011

albo obraz mi się rozmywa albo utraciłeś na kompresji zdjęcia jakość :P
kiedy przyjeżdżasz na ostrym zrobić Nazgulowi zdjęcie portretowe?? :)))))) może jak wyzdrowieje podjadę z Nazgulińskim rowerem do Myśla czarnym szlakiem? :)

Aga 21:44 poniedziałek, 31 stycznia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wolat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]