Bydgoska Masa Krytyczna
Piątek, 27 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Masa Krytyczna, ostrzak
Miąłem pojechać na MRU lecz nie dałem rady i została mi Masa Krytyczna na której się zjawiłem o dziwo bez spóźnienia i z pełnym ekwipunkiem :D (ostre koło jako rower, kask, gwizdek, kamizelka) ale o tym później ;)
dzień rozpoczął się leniwie ze względu, że miałem wolne :P
Bez pośpiechu pojechałem oddać krew po czym troszkę pokręcić lecz w deszczu bo jak by to było jak by nie padało, zahaczyłem o firmę zostawiając część czekolad w biurku ;)
Następnie leniwie do domu, krótka drzemka i na Masę Krytyczną na której zjawiło się 5 ostrych kół z Bydgoszczy takiego oblężenia ostrzakami jeszcze nie widziałem :P
Ruszyliśmy za policją, po przejechaniu przez miasto do Myślęcinka, pożegnaliśmy policję i ruszyliśmy w stronę tragicznego miejsca dla wielu z nas, tj. Miejsca w którym śp. Adam Sztejka został potrącony przez policję 6 lat temu.
Minuta a może i więcej niż minuta ciszy.
Po czym bezsensowna polemika w Buldim co zapoczątkowało spory na forum Bydgoskiej Masy Krytycznej www.masa.bydgoszcz.pl lecz to inny temat.
z Ostrokołowcami w składzie Buzon, Magda, Ply i Devil, na miasto troszkę poszaleć ruszyliśmy, wylądowaliśmy w barze gdzie skonsumowaliśmy ciepły posiłek i trochę powspominaliśmy niedawne PCMC w Szczecinie i stare dobre czasy.
przynajmniej minął Nas deszcz :D:D
Dzień skończył się bardzo późnym wieczorem i powolnym powrotem do domu.
Dawno nie zrobiłem tylu kilometrów na rowerze a tu dodatkowo ostre koło ;)
Dystans szacowany, 45km
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
dzień rozpoczął się leniwie ze względu, że miałem wolne :P
Bez pośpiechu pojechałem oddać krew po czym troszkę pokręcić lecz w deszczu bo jak by to było jak by nie padało, zahaczyłem o firmę zostawiając część czekolad w biurku ;)
Następnie leniwie do domu, krótka drzemka i na Masę Krytyczną na której zjawiło się 5 ostrych kół z Bydgoszczy takiego oblężenia ostrzakami jeszcze nie widziałem :P
Ruszyliśmy za policją, po przejechaniu przez miasto do Myślęcinka, pożegnaliśmy policję i ruszyliśmy w stronę tragicznego miejsca dla wielu z nas, tj. Miejsca w którym śp. Adam Sztejka został potrącony przez policję 6 lat temu.
Minuta a może i więcej niż minuta ciszy.
Po czym bezsensowna polemika w Buldim co zapoczątkowało spory na forum Bydgoskiej Masy Krytycznej www.masa.bydgoszcz.pl lecz to inny temat.
z Ostrokołowcami w składzie Buzon, Magda, Ply i Devil, na miasto troszkę poszaleć ruszyliśmy, wylądowaliśmy w barze gdzie skonsumowaliśmy ciepły posiłek i trochę powspominaliśmy niedawne PCMC w Szczecinie i stare dobre czasy.
przynajmniej minął Nas deszcz :D:D
Dzień skończył się bardzo późnym wieczorem i powolnym powrotem do domu.
Dawno nie zrobiłem tylu kilometrów na rowerze a tu dodatkowo ostre koło ;)
Dystans szacowany, 45km
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.