Po weselne jeżdzenie
Sobota, 6 lutego 2010
· Komentarze(0)
Kategoria treningowe, zimówka
Jak to zwykle była po imprezach, to i również po weselu wstałem przed 9, choć kładłem się o 5:30 :P
Na rowerek na 2 godzinki, po drodze budząc parę młodą.
Dziś z pulsometrem.
czas z pulsometru 1h53min
I zbieranie sił na poprawiny :P
Na rowerek na 2 godzinki, po drodze budząc parę młodą.
Dziś z pulsometrem.
czas z pulsometru 1h53min
I zbieranie sił na poprawiny :P