Rajd Bike Extrem, Salno, Byszewo
Sobota, 31 października 2009
· Komentarze(2)
Kategoria treningowe, zimówka
Czas zacząć cotygodniową jazdę niedzielną, tak dzisiaj sobota lecz wypadzik przesunięty ze względy na czerwone na czerwonym w kalendarzu i jutro praktycznie nikogo by nie było.
Dzisiaj kierunek Salno, Byszewo, po drodze kilka większych i mniejszych góreczek zaliczonych ogólnie wystartowało 6 rowerzystów, w miedzy czasie Pichulec nie dał rady (następnym razem zabieraj ze sobą wodę w bidon i jedzenie na rower, baton czy coś podobnego), na wysokości Samociążka odłączył się Szeryf i pojechał do domu inną drogą do Bydzi, w Bożenkowie powoli odpadał Daniel, ale nie pozwoliliśmy mu zostać jak by to w statystykach wyglądało jak byśmy powiedzieli, że 50% uczestników nie dało rady i odpadło :P
Ogólnie wypadzik zaliczony do bardzo udanych.
Pozdrowienia dla Smoka który nie mógł z nami pojechać (choroba go dopadła) i Adama który był zadowolony, że zajechał Smoka dwa dni wcześniej.
>> ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA.
Dzisiaj kierunek Salno, Byszewo, po drodze kilka większych i mniejszych góreczek zaliczonych ogólnie wystartowało 6 rowerzystów, w miedzy czasie Pichulec nie dał rady (następnym razem zabieraj ze sobą wodę w bidon i jedzenie na rower, baton czy coś podobnego), na wysokości Samociążka odłączył się Szeryf i pojechał do domu inną drogą do Bydzi, w Bożenkowie powoli odpadał Daniel, ale nie pozwoliliśmy mu zostać jak by to w statystykach wyglądało jak byśmy powiedzieli, że 50% uczestników nie dało rady i odpadło :P
Ogólnie wypadzik zaliczony do bardzo udanych.
Pozdrowienia dla Smoka który nie mógł z nami pojechać (choroba go dopadła) i Adama który był zadowolony, że zajechał Smoka dwa dni wcześniej.
>> ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA.