Niedzielna wyprawa oł yeah
Niedziela, 31 sierpnia 2008
· Komentarze(3)
Kategoria Kellys, Rajdy i wycieczki
Niedzielna wyprawa oł yeah
zaczeło się jakoś w sobotę :P kiedy stwierdziłem ze mógłbym sobie w końcu zmienić przednia przerzutkę która nie nadaje się do użytku, po drodze zmieniłem również tylnią przerzutkę i korbę :P
przednia z LX na XT
tylnie z STX-a na Deore
korba z STX-a na Deore FC M442
czyli mój napęd zimowy został poczęści założony jeszcze zmiana kasety łańcucha i kół :P nie wiem kto jest na tyle rąbnięty jak Ja ze w rowerze treningowym zmienia prawie cały osprzęt na zime :P przecież to jest rower do zajeżdzania ale i tak zmieniam :D:D więc poszedłem spać przed 3 bo jakoś bardzo powoli mi praca szła :D
Pobudka o godzinie 8 rano śniadanko :) i na rower mieliśmy jeszcze o giełde zachaczyć ale widać nei było nam dane ;) i tylko pojechaliśmy ze snuffim po Age i z nią na miejsce spotkania z resztą :)
Zaczęło się niewinnie opracowaną drogę praktycznie mieliśmy ale mapa i tak znalazła się na moim leżaku :)
Obraliśmy kierunek na kamieniołomy k/Piechcina za wskazówkami Sebka wjechaliśmy od drugiej strony :) Dzieki
i tak się zaczęło trochę wygłupów :P
i dalsze zwiedzanie
jeszcze wyżej gdzieś na hałdzie
A to Ja ;)
najgorsze w tym wszystkim było dojechanie na to wzniesienie i powrót bo jechaliśmy po tarce :/wytrzęsło mnie równi na sztywnym widelcu i przy 4 atmosferach w kołach no ale czego nie robi się dla przyjemności
z kamieniołomów pojechaliśmy do Żnina
jezioro Żnińskie Duże :)
smaczny posiłek turystów :P
I powrót do domku :) pojechałem przez Siernieczek :) odprowadzając Agenciare bliżej Fordonu a sam wszedłem jeszcze do siostry :) sprawdzić jak się czują moje maleństwa :)
z całości bardzo zadowolony, Podziękowania dla dzisiejszych wyprawowiczów :)
Pozdrawiam wszystkich ty zaglądających :)
fotki by Agenciara
zaczeło się jakoś w sobotę :P kiedy stwierdziłem ze mógłbym sobie w końcu zmienić przednia przerzutkę która nie nadaje się do użytku, po drodze zmieniłem również tylnią przerzutkę i korbę :P
przednia z LX na XT
tylnie z STX-a na Deore
korba z STX-a na Deore FC M442
czyli mój napęd zimowy został poczęści założony jeszcze zmiana kasety łańcucha i kół :P nie wiem kto jest na tyle rąbnięty jak Ja ze w rowerze treningowym zmienia prawie cały osprzęt na zime :P przecież to jest rower do zajeżdzania ale i tak zmieniam :D:D więc poszedłem spać przed 3 bo jakoś bardzo powoli mi praca szła :D
Pobudka o godzinie 8 rano śniadanko :) i na rower mieliśmy jeszcze o giełde zachaczyć ale widać nei było nam dane ;) i tylko pojechaliśmy ze snuffim po Age i z nią na miejsce spotkania z resztą :)
Zaczęło się niewinnie opracowaną drogę praktycznie mieliśmy ale mapa i tak znalazła się na moim leżaku :)
Obraliśmy kierunek na kamieniołomy k/Piechcina za wskazówkami Sebka wjechaliśmy od drugiej strony :) Dzieki
i tak się zaczęło trochę wygłupów :P
i dalsze zwiedzanie
jeszcze wyżej gdzieś na hałdzie
A to Ja ;)
najgorsze w tym wszystkim było dojechanie na to wzniesienie i powrót bo jechaliśmy po tarce :/wytrzęsło mnie równi na sztywnym widelcu i przy 4 atmosferach w kołach no ale czego nie robi się dla przyjemności
z kamieniołomów pojechaliśmy do Żnina
jezioro Żnińskie Duże :)
smaczny posiłek turystów :P
I powrót do domku :) pojechałem przez Siernieczek :) odprowadzając Agenciare bliżej Fordonu a sam wszedłem jeszcze do siostry :) sprawdzić jak się czują moje maleństwa :)
z całości bardzo zadowolony, Podziękowania dla dzisiejszych wyprawowiczów :)
Pozdrawiam wszystkich ty zaglądających :)
fotki by Agenciara