Dzień jak codzień wstałem
Środa, 30 lipca 2008
· Komentarze(1)
Kategoria nocne, do i z pracy, Orbea
Dzień jak codzień wstałem rano zajechałem do pracy a tu zonk jakoś leń i u mnie się odezwał i zrobiłem mniej niż sobie zaplanowałem :P
PO pracy nawet nie dojechałem na Stary Rynek tak czasem jest :) za to zaplanowany mam już kolejny weekend sierpnia tym razem na spływ kajakowy :)))))
wieczorem po 22 pojechałem już tylko do devila w odwiedziny i stąd zebrało się ponad 20km
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
PO pracy nawet nie dojechałem na Stary Rynek tak czasem jest :) za to zaplanowany mam już kolejny weekend sierpnia tym razem na spływ kajakowy :)))))
wieczorem po 22 pojechałem już tylko do devila w odwiedziny i stąd zebrało się ponad 20km
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)