do pracy po pracy pokręciłem
Środa, 23 lipca 2008
· Komentarze(0)
Kategoria Orbea, Rajdy i wycieczki, do i z pracy
do pracy po pracy pokręciłem w stronę fordonu. Zwiedziłem po drodze rzekę Brdę, od ul.Przemysłowej, krzaczory które rosną już przy Wiśle :P dwa trzy lata temu tam była droga ale nieco zarosła :P
Do fordony wjechałem od strony mojego byłego osiedla "Bohaterów" tam się ździwiłem w miejscu lasku stoją bloki :/ dalej przez osiedla gdzie słapałem kapcia powietrze bardzo powoli schodziło na szczęście, przejechałem przez fordon docierając na Dolinę Śmierci stamtąd kilka fotek na fordon (spod pomnika) i po bruku w dół, jak fajnie mieć jest na czymś takim amortyzator ;)
do domu docierałem na oparach powietrza z tylnim kole ale się udało dojechać :) wiec naprawa dętki nastąpiła dopiero rano, w oponie siedział kolec.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.
Do fordony wjechałem od strony mojego byłego osiedla "Bohaterów" tam się ździwiłem w miejscu lasku stoją bloki :/ dalej przez osiedla gdzie słapałem kapcia powietrze bardzo powoli schodziło na szczęście, przejechałem przez fordon docierając na Dolinę Śmierci stamtąd kilka fotek na fordon (spod pomnika) i po bruku w dół, jak fajnie mieć jest na czymś takim amortyzator ;)
do domu docierałem na oparach powietrza z tylnim kole ale się udało dojechać :) wiec naprawa dętki nastąpiła dopiero rano, w oponie siedział kolec.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.